Plaże opustoszały,choć ostatnie dni bardziej przypominały lato niż jesień.Nieliczni którzy tu zostali,mieli wspaniałą pogodę i okazję zobaczenia ćwiczących jedną ze sztuk walki.Wiadomość o tym ,rozniosła się w światku miłośników fotografowania, lotem błyskawicy.Była całkiem spora grupka.Jak widać,ciekawy temat przyciąga.
Miejsce to przyciąga w wekendy mieszczuchow i jest przystankiem dla wędrujących brzegiem morza ,niewielu już wczasowiczów. Można też trafić na powracających z połowów rybaków,co zawsze jest ciekawym wydarzeniem i możliwością kupna świeżej ryby.Są tu też smażalnie i aż prosi się, żeby można było kuponą rybę od razu na miejscu usmażyć ,a nie tą z lodówki.Pewnie to kwestia czasu.